Witajcie kochane.
Przygotowałam dla Was recenzję pędzli, na które każda z nas może sobie pozwolić. Dla tych początkujących zestaw będzie w sam raz. Wiadomo, że nie ma co ich porównywać do pędzli znanych marek takich jak Zoeva czy Hakuro, ale też nie są one najgorsze. Mowa tutaj o pędzlach marki La Femme. Ja swój zestaw 6 pędzli zakupiłam kilka miesięcy temu na allegro i jak dobrze pamiętam z przesyłką kosztował mnie około 40 zł. Do codziennego makijażu wystarcza mi on w 100%, ale nie ukrywam, że w przyszłości planuję zakup pędzli Hakuro :)
Zestaw dostałam w bardzo fajnym etui dzięki któremu nasze pędzelki nie będą zbierały kurzu i innych zabrudzeń. Producent pisze, że pędzelki są wykonane z włosia syntetycznego i naturalnego.
W moim zestawie znajduje się 6 podstawowych pędzelków dzięki którym na pewno wykonamy codzienny makijaż.
Pędzel nr 1:
Pędzel do nanoszenia pudru sypkiego. mineralnego lub brązującego.
Pędzel nr 2:
Pędzel do nakładania różu, bronzera lub rozświetlacza. Skośnie ścięty.
Pędzel nr 3:
Płaski pędzel do nakładania podkładów płynnych i mineralnych.
Pędzel nr 4:
Płaski, zaokrąglony pędzel do nakładania cieni.
Pędzel nr 5:
Pędzel typu "kulka" do nakładania cieni i rozcierania granic.
Pędzle nr 6:
Pędzel skośnie ścięty do brwi lub rysowania kreski na górnej powiece.
Włosie w pędzlach jest zbite i nie wypada. Trzonki podczas mycia się nie odklejają.
Tym które zaczynają zabawę z pędzelkami mogę polecić pędzle La Femme.
Miałyście z nimi styczność? Jak sprawdzają się u Was? :)
No to teraz czas na Hakuro. ;)
OdpowiedzUsuńA mi się marzą pędzle Zoeva...
OdpowiedzUsuńFajne pędzle! :)
OdpowiedzUsuń