Hej dziewczyny! Z racji tego, że byłam z wizytą u fryzjera i podcinałam swoje końcówki postanowiłam pokazać Wam efekty po 3 tygodniach kuracji z Hair Jazz. Na początek napiszę kilka słów o samym szamponie i odżywce, a później przejdziemy do efektów.
Szampon jak i odżywkę miałam możliwość przetestować dzięki firmie Harmony Plus za co im serdecznie dziękuję! Już dawno miałam ochotę wypróbować je i zobaczyć czy faktycznie dają jakiś efekt. Przez całą kurację nie robiłam zdjęć dla porównania efektów, dopiero po 3 tygodniach wykonałam zdjęcie przed wizytą u fryzjera bo wiedziałam, że nie pozwoli mi zejść z krzesła bez podcięcia końcówek.
Po pełny opis produktów odsyłam Was na stronę KLIK. Do szamponu i odżywki dostajemy kartkę na której jest opisany dokładny sposób użycia, który ja Wam teraz przedstawię.
Co dwa dni nanoś na mokre włosy niewielką ilość szamponu Hair Jazz. Koniuszkami palców delikatnie wykonaj masaż całej głowy. Odczekaj 3-4 minuty i spłucz ciepłą wodą. Szampon przygotowuje włosy tak, aby odżywka przyniosła jak najlepsze efekty.
Po umyciu głowy szamponem, nałóż niewielką ilość odżywki Hair Hazz na skórę głowy. Koniuszkami palców delikatnie wykonaj masaż całej głowy. Pozostaw balsam we włosach na kilka minut. Następnie dokładnie spłucz go ciepłą wodą. Odżywka zawiera aktywne składniki odżywcze, przez co włosy mogą się gorzej rozczesywać. Dlatego zalecamy nanosić i wmasować balsam Hair Jazz tylko w skórę głowy (a dokładnie na znajdujące się w skórze mieszki włosowe). Natomiast do pielęgnacji włosów stosuj środki do tego przeznaczone.
Stosowałam się dokładnie do zaleceń producenta, co dwa dni wykonywałam kurację na włosy. Jeżeli chodzi o szampon jest bardzo wydajny przez 3 tygodnie zużyłam 1/4 tuby. Zapach jest intensywny, ale przyjemny dla naszego noska. Bardzo dobrze się pieni i oczyszcza nasze włosy przy skórze głowy. Po spłukaniu szamponu włosy przy skórze stają się szorstkie i było mi ciężko nanieść odżywkę w pozycji wyprostowanej. Musiałam nachylić głowę żeby łatwiej było mi nanieść odżywkę na skórę głowy.
Odżywka niestety jest mega niewydajna przez 3 tygodnie zużyłam prawie całą tubkę. Moim zdaniem jest trochę za rzadka i nie da się nanieść niewielką ilość. Żeby dobrze ją wmasować w skórę głowy potrzeba sporej ilości kosmetyku. Na resztę włosów nakładałam bananową odżywkę z Kallosu. Włosy po takim duecie rozczesywały się bez żadnych zarzutów. Były miękkie przy skórze głowy i ładnie błyszczały. Żadnych efektów ubocznych nie zauważyłam.
Czas na efekty. Osobiście jestem mega zadowolona! Widać, że włosy urosły, ale niestety nie jestem w stanie napisać o ile cm. Możecie porównać efekty na poniższym zdjęciu, z lewej strony przed kuracją, a z prawej po 3 tygodniach.
Jeżeli jesteście cierpliwe i systematyczne to z całego serca mogę Wam polecić te produkty! Ja zużyję swoje do końca i prawdopodobnie dokupię odżywkę bo szamponu mam jeszcze sporo :)
I jak podobają Wam się efekty? Skusicie się na Hair Jazz? A może stosowałyście już tą kurację?
Czekam na Wasze komentarze, chętnie zobaczyłabym Wasze efekty!
Pozdrawiam i całuję! :*
A ja ciągle zastanawiam się nad kupnem.. :) Efekty są mega :)
OdpowiedzUsuńJak na 3 tygodnie to sporo urosły! Widać, że zostały też odżywione i są mniej matowe:)
OdpowiedzUsuńU mnie całe olejowanie pójdzie teraz na marne bo planuję zmienić kolor włosów. Jestem chyba skazana na niezdrowe włosy:)
Na jaki zmieniasz? :) ja w poniedziałek również zmieniam kolor :3
UsuńChciałabym na blond, już w zeszłym roku siedziałam na fotelu u fryzjera i zrezygnowałam :) a Ty Jakie zmiany planujesz?:)
UsuńJa również w tym kierunku dążę :3 właśnie siedze na fotelu fryzjerskim i odbarwiam spód na próbę :)
UsuńCzekam na efekty i napisz w jakim stanie są włosy:)
UsuńNa instagramie wrzuciłam zdjęcie po samej dekoloryzacji, ale przy takim kolorze na razie zostane. Wyszedł taki złoty blond :) a z tego co widzę to są w takiej samej formie, w dotyku gładkie, a końcówki rozdwojone, ale już przed dekoloryzacją miałam :)
UsuńWyglądają imponująco, efekt też :)
OdpowiedzUsuńwłosy dużo urosły przez ten czas:) super:) a co u fryzjera robiłaś?:) tylko podcinałaś?:)
OdpowiedzUsuńMiała być zmiana koloru, ale jednak jej nie było :) miałam robione włosy silaplexem, dziś ide na pasemko próbne a w poniedziałek na zmiane koloru :))
UsuńEfekty są świetne ! Zastanawiam się nad zakupem :) moja koleżanka używała i również chwalila :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny przyrost. :-)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :) Efekty baaardzo ładne i zachęcające :)
OdpowiedzUsuńEfekty mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńEfekty są super :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj na takich zdjęciach przed i po nie widzę różnić, ale w Twoim przypadku włosy wyglądają na bardziej gładkie i lśniące.
OdpowiedzUsuńMnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuń