26 sierpnia 2015

Pędzle na każdą kieszeń.








Witajcie kochane. 

Przygotowałam dla Was recenzję pędzli, na które każda z nas może sobie pozwolić. Dla tych początkujących zestaw będzie w sam raz. Wiadomo, że nie ma co ich porównywać do pędzli znanych marek takich jak Zoeva czy Hakuro, ale też nie są one najgorsze. Mowa tutaj o pędzlach marki La Femme. Ja swój zestaw 6 pędzli zakupiłam kilka miesięcy temu na allegro i jak dobrze pamiętam z przesyłką kosztował mnie około 40 zł. Do codziennego makijażu wystarcza mi on w 100%, ale nie ukrywam, że w przyszłości planuję zakup pędzli Hakuro :) 








Zestaw dostałam w bardzo fajnym etui dzięki któremu nasze pędzelki nie będą zbierały kurzu i innych zabrudzeń. Producent pisze, że pędzelki są wykonane z włosia syntetycznego i naturalnego. 






W moim zestawie znajduje się 6 podstawowych pędzelków dzięki którym na pewno wykonamy codzienny makijaż. 






Pędzel nr 1:




 Pędzel do nanoszenia pudru sypkiego. mineralnego lub brązującego.





Pędzel nr 2:




Pędzel do nakładania różu, bronzera lub rozświetlacza. Skośnie ścięty. 




Pędzel nr 3:



Płaski pędzel do nakładania podkładów płynnych i mineralnych.





Pędzel nr 4:





Płaski, zaokrąglony pędzel do nakładania cieni.




Pędzel nr 5:




Pędzel typu "kulka" do nakładania cieni i rozcierania granic.





Pędzle nr 6:




Pędzel skośnie ścięty do brwi lub rysowania kreski na górnej powiece.









Włosie w pędzlach jest zbite i nie wypada. Trzonki podczas mycia się nie odklejają.


Tym które zaczynają zabawę z pędzelkami mogę polecić pędzle La Femme.

Miałyście z nimi styczność? Jak sprawdzają się u Was? :)









3 komentarze: